Impotencja skutkiem covid u niezaszczepionych?
Uśmiałem się z politowania dla antyszczepanów:))
Podobnie zresztą jak z wypowiedzi jednej znajomej, która ciężko przechorowała covida-19.
W apogeum choroby stwierdziła, że naprawdę myślała, że nie przeżyje. Kiedy po miesiącu leżenia zaczęła wracać do żywych, powiedziała, że nie rozumie jak to ludzie mogą na "TO" umierać. Taka logika foliarzy. Ja strupy odejdą od d**py, to idą w zaparte,
Na marginesie dodam, że mój 83 l